Jaką rolę w zrównoważonej transformacji odegrają banki? Z jakimi oczekiwaniami z ich strony będą się musiały liczyć firmy chcące pozyskać finansowanie zewnętrzne? Na te pytania oraz kilka innych odpowiada Michał Popiołek z mBanku.
Coraz więcej firm decyduje się na samodzielną produkcję energii, ponieważ między rynkowymi cenami sprzedaży a kosztami jej produkcji (nawet ze źródeł OZE) występuje duża rozbieżność. Produkcja energii pozwala nie tylko oszczędzać, ale też zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidzianych przerw w dostawach prądu. Bez wątpienia transformacja energetyczna to długi proces, na który musimy się przygotować strategicznie. Instytucjami mocno w nią zaangażowanymi są banki dokonujące przebudowy portfeli kredytowych i inwestycyjnych, tak by uwzględniały kwestie emisji gazów cieplarnianych. Coraz częściej mówi się o tym, że to właśnie instytucje finansowe mogą odegrać kluczową rolę w ograniczeniu emisji dwutlenku węgla, jeśli zdecydują się zupełnie zaprzestać finansowania szkodliwych dla środowiska inwestycji, w zamian skupiając się na OZE.
– Przy udzielaniu jakiegokolwiek finansowania będziemy analizować, jak dana firma wygląda pod kątem realizacji celów ESG. Efektywne działania na rzecz zrównoważonego rozwoju przestają być wizerunkowym dodatkiem do działalności podstawowej organizacji, a stają się obligatoryjnym warunkiem, by zyskać dostęp do finansowania z zewnątrz – zwraca uwagę Michał Popiołek, dyrektor zarządzający ds. bankowości globalnej i inwestycyjnej w mBanku.
Wysłuchaj rozmowy Joanny Koprowskiej z Michałem Popiołkiem z mBanku i dowiedz się m.in.:
jak sektor bankowy wspiera transformację energetyczną biznesu,
czym są zrównoważone finanse i jakie siły kształtują je w Polsce,
jak banki polskie podchodzą do finansowania inwestycji opartych na węglu,
na jakie źródła OZE stawiają firmy i z jakimi wyzwaniami wiążą się takie inwestycje,
dlaczego transformacja energetyczna jest nieunikniona.
Nagranie zostało zrealizowane podczas XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu.