Jak wynika z analizy CB Insights, ubiegły rok był rekordowy pod względem ukrytych inwestycji. Fundusze zainwestowały w ten sposób łącznie prawie 1,7 miliarda dolarów w 365 tajnych projektów – głównie technologicznych i medycznych.
Jedną z zasad skutecznej walki na rynku, którą od lat konsekwentnie realizuje chociażby Amazon i inne firmy technologiczne, jest stałe unowocześnianie swojego modelu biznesowego i inwestycyjnego. Wydaje się to z pozoru łatwym zadaniem, jednak w czasach powszechnego dostępu do informacji i szerokopasmowego internetu zajmowanie uprzywilejowanej pozycji „o krok przed konkurencją” okazuje się nie lada wyzwaniem. Z tego powodu firmy i fundusze coraz częściej starają się ukrywać swoje inwestycje w kluczowe technologie i startupy.
Zdążyć przed konkurencją… do biura patentowego
\ Taka strategia okazuje się szczególnie istotna w obszarze szeroko rozumianych innowacji, w przypadku których kluczowe znaczenie ma własność intelektualna. Dlatego firmy działające w ukryciu najczęściej reprezentują producentów oprogramowania i branżę medyczną (w szczególności firmy farmaceutyczne). To właśnie na tych dwóch polach toczy się walka o jak najszybsze opracowanie rozwiązania, które będzie w stanie „wywrócić stolik” i umożliwi poprowadzenie biznesu na nowych, wyjątkowych, a przede wszystkim własnych warunkach, podczas gdy inni wciąż będą musieli z konieczności korzystać z przestarzałych i nieefektywnych rozwiązań i technologii.
Indeks górny W 2020 roku odnotowano wyraźny wzrost zarówno liczby tajnych inwestycji w startupy, jak i poziomu zaangażowania finansowego inwestorów. Źródło: CB Insights Indeks górny koniecW 2020 roku odnotowano wyraźny wzrost zarówno liczby tajnych inwestycji w startupy, jak i poziomu zaangażowania finansowego inwestorów. Źródło: CB Insights
Drugim czynnikiem, jaki sprawił, że coraz więcej inwestorów stara się ukrywać swoje działania przed konkurencją, jest obecna pandemia. Sprawiła ona, że wiele organizacji – do niedawna działających sprawnie – stanęło przed wyzwaniami związanymi z utrzymaniem produkcji i sprzedaży. Szukając nowych rozwiązań i przygotowując nowe pomysły biznesowe, które mają poprawić ich kondycję finansową, starają się nieraz o pozyskanie inwestorów, przy równoczesnym zachowaniu maksymalnej dyskrecji. Fundusze inwestycyjne zainteresowane są jednak głównie tymi rozwiązaniami, które nie tylko stanowią odpowiedź na obecny kryzys, ale będą skuteczne także po pandemii.
Polowanie na jednorożce
Fundusze jak zawsze liczą na to, że wśród wielu powstających spółek, zwłąszcza technologicznych, znajdą się takie, które w przyszłości będą tak skuteczne i rozpoznawalne – niczym Google, Facebook czy Amazon. To amerykańscy giganci technologiczni, więc trudno się dziwić, że w ciągu ostatnich 5 lat najwięcej ukrytych inwestycji pojawiło się właśnie w Stanach Zjednoczonych – stanowiły one aż 88% wszystkich niejawnych transakcji w startupy zrealizowanych na całym świecie.
Aby upolować przyszłego „jednorożca” potrzebne jest oczywiście dokładne rozeznanie w rynku (i tu wraca kwestia tajności tego typu wiedzy), ale równie istotny pozostaje element szczęścia. Oczywiście nie jest to czynnik mierzalny, w przeciwieństwie do danych statystycznych, które pokazują, że średnio tylko co setny startup odnosi poważny sukces rynkowy. Często jednak inwestycja w ten jeden pozwala funduszom zarobić nie tylko na nim, ale także sfinansować dziesiątki innych, mniej udanych decyzji finansowych.
Indeks górny Źródło: Dane pochodzą z raportu przygotowanego przez CB Insights. Indeks górny koniecŹródło: Dane pochodzą z raportu przygotowanego przez CB Insights.