Firmy mierzą się obecnie z bezprecedensową złożonością, która w wielu przypadkach skutecznie paraliżuje umiejętność podejmowania strategicznych decyzji. Jednak dzięki narzędziom stosowanym tak w biznesie, jak i w wojsku jesteśmy w stanie przełamać impas i nie tylko uratować nasze przedsiębiorstwo przed upadkiem, ale także na bieżąco kreować odpowiedź na rzeczywistość, która ma dopiero nadejść.
Kryzys spowodowany koronawirusem ma dramatyczny wpływ na świat i sprawia, że trudno przewidzieć, jak rozwinie się obecna sytuacja. Polityków nurtują pytania o to, kiedy jest najlepszy moment, by odmrozić poszczególne branże, a odpowiedzi zmieniają się w zależności od wielu czynników. Nie możemy też zapomnieć o konsumentach i usługobiorcach, którzy nie są wolni od obaw o własne zdrowie i zmieniają przez to swoje nawyki.
A co w przypadku, gdy powrót do dawnej normalności będzie niemożliwy? Może naturalna odporność, jaką wypracowujemy jako populacja, nie wystarczy? A może nie uda się nam – jako ludzkości – opracować, a potem szeroko dystrybuować skutecznej szczepionki wystarczająco szybko? Czy w miarę nasilania się załamania gospodarczego wybuchną niepokoje społeczne? Jak będzie wyglądał świat nowej normalności i jak odpowiednie branże powinny się do niego dostosować? Dziś, być może bardziej niż kiedykolwiek we współczesnej historii, niepewność paraliżuje i osłabia zdolność liderów do prognozowania i podejmowania strategicznych decyzji. Jako przywódcy nie możemy dopuścić do tego, by trwać w paraliżu. Analizy Boston Consulting Group potwierdzają, że firmy, które już na samym początku kryzysu finansowego w latach 2008–2009 zaczęły reagować, komunikować i podejmować istotne działania, osiągały lepsze wyniki i zbudowały podwaliny pod swój dalszy rozwój.
Jak więc firma może zacząć działać szybko i skutecznie w czasach niezwykłej niepewności i ciągłych zmian? Eksperci BCG, autorzy opublikowanego w kwietniu tego roku artykułu How Scenarios Can Help Companies Win the COVID‑19 Battle – François Candelon, Pierre de Villiers, Tom Reichert, Nikolaus Lang, Rodolphe Charme di Carlo i Ali Kchia – twierdzą, że pomimo sytuacji skrajnej niepewności jesteśmy w stanie tworzyć scenariusze biorące pod uwagę różne możliwości wychodzenia z kryzysu. Ich propozycja czerpie pełnymi garściami z planowania scenariuszowego, które zostało opracowane u schyłku zimnej wojny przez pracowników RAND Corporation, organizacji badawczej powołanej na potrzeby amerykańskich sił zbrojnych. To narzędzie miało służyć tworzeniu prognoz i przygotowywaniu się na wypadek globalnego konfliktu jądrowego.