Koncentracja na globalnym rozwoju, wrażliwość na różnice, świadomość technologiczna, zdolność do współpracy i gotowość do ciągłej nauki okażą się kluczowe dla sukcesu liderów w przyszłości – przekonuje Marshall Goldsmith, jeden z największych na świecie autorytetów w dziedzinie przywództwa. Rozmawiał Mateusz Żurawik.
Od wielu lat bada pan efektywność przywództwa. Jakie nowe trendy można zaobserwować w tej dziedzinie w związku z wciąż dokonującą się rewolucją komunikacyjną wynikającą z dynamicznego rozwoju technologii informacyjnych i mediów społecznościowych?
Dziś warto zastanowić się nad tym, co będzie odróżniało przywódców przyszłości od przywódców znanych z przeszłości. Przeprowadziliśmy na ten temat badania, podczas których porozmawialiśmy ze 150 przyszłymi liderami. Wskazywali oni na pięć głównych czynników odróżniających oba typy liderów. Pierwsza różnica polega na tym, że liderzy przyszłości będą znacznie bardziej niż wcześniej skoncentrowani na myśleniu globalnym. To istotna zmiana w stosunku do przeszłości; wówczas przywództwo koncentrowało się raczej na rynku krajowym. Nowy typ przywódców będzie musiał myśleć globalnie, nawet jeśli nie prowadzi biznesu o globalnym zasięgu. Ma przecież zagranicznych dostawców i klientów oraz zagranicznych konkurentów, co będzie wymuszało myślenie w kategoriach szerszych niż granice danego kraju.
Drugą kwestią, bardzo istotną dla liderów przyszłości, jest zdolność rozumienia różnorodności, która będzie zyskiwała na znaczeniu w wielu organizacjach. Nie chodzi tylko o najczęściej wskazywane przy tej okazji różnice rasowe, kulturowe czy różnice płci, ale o wszystkie rodzaje różnic, jakie tylko możemy sobie wyobrazić. Ponadto lider przyszłości powinien być technologicznie świadomy. Nie oznacza to oczywiście, że sam musi być technologiem, ale zdecydowanie powinien wiedzieć, w jaki sposób nowoczesne rozwiązania wpływają na jego biznes. Czwartą różnicą jest zdolność do współpracy i zawierania partnerstwa. Kiedyś przywódcy mogli ograniczać się do linearnego prowadzenia biznesu. Obecnie, aby osiągnąć sukces w przyszłości, coraz częściej będą zmuszeni do korzystania z wiedzy i kompetencji innych firm.