Firma Jemaime nie przygotowała się należycie do kampanii marketingowej, a wręcz nie przygotowała dobrze samej kampanii. Zespół odpowiedzialny za projekt nie zrobił dokładnego badania ani zapewne nie przeanalizował szczegółowo danych, które już posiadał. Marketingowcy nie zastanowili się też, czy grupa docelowa, do której mają być kierowane produkty, tak naprawdę ich potrzebuje i zaakceptuje komunikat firmy.
Ten tekst jest komentarzem eksperta. Przeczytaj tekst główny »
Jak ratować zrujnowany wizerunek
Zarząd międzynarodowego koncernu kosmetycznego staje przed wyzwaniem ratowania organizacji przed porażką wizerunkową.
Trudno uwierzyć, że w czasach policzalności działań marketingowych firma przygotowała i uruchomiała kampanię na podstawie założeń: osoby decyzyjne nie upewniły się, czy ich działania rzeczywiście mogą przynieść pozytywne rezultaty, a ryzyko nie zostało właściwie ocenione. Kampania ta jest przykładem, że nie każdy szum jest dobry dla biznesu. Dziwię się, że Marek Grzejko i Dave Koral nie brali pod uwagę negatywnych scenariuszy wydarzeń i nie przyjmowali sugestii Marzeny, że projekt może wzbudzić zbyt wiele kontrowersji.