Jak bumerang co jakiś czas wraca temat roli liderów w procesie budowania zaangażowania oraz odpowiedzialności procentującej w dalszej perspektywie zdrowymi relacjami z zespołami. Tworzenie efektywnego, zgranego teamu powinno opierać się przede wszystkim na obopólnym zaufaniu. Jak jednak je budować, kiedy pracownicy się ciebie boją?
Aż 85% pracujących Polaków odczuwa stres związany z aktywnością zawodową. Czy to kwestia źle obranej strategii firmy, nieodpowiedniego planowania obowiązków, a może własnego nastawienia? Okazuje się, że jednym z najczęściej przewijających się w wynikach badań stresogennym czynnikiem jest lęk przed szefem. Dlatego każdy, kto zajmuje stanowisko kierownicze, powinien zastanowić się nad źródłem tej niepokojącej statystyki. Jak zwiększyć zaufanie pracowników i sprawić, że poczują się pewnie w naszym towarzystwie? Jak nie zniechęcać ich swoją postawą do aktywności, a jednocześnie nie tracić nic ze swojej charyzmy?
Zwracaj uwagę na to, jak mówisz
Deklarowany przez wielu lęk przed szefem ma swoje źródło m.in. w sposobie, w jaki lider komunikuje się z zespołem. Możesz nie zdawać sobie sprawy z tego, że twój ton głosu i głośność wypowiadanych słów paraliżują pracowników. Jeśli więc zauważyłeś, że czasami zdarza ci się podnieść głos, spróbuj nad tym zapanować. Bariera, jaką w ten sposób budujesz, może stworzyć mury, których członkowie twojego zespołu nie będą potrafili, a może nawet nie zechcą pokonać.
Zapanuj nad mimiką
Komunikaty niewerbalne mają olbrzymią moc, która wykorzystana w niewłaściwy sposób mści się w najmniej oczekiwanym momencie. Miej świadomość własnej mimiki i tego, jak reagujesz na złe wiadomości. Nie dopuść do tego, aby twój gniew czy irytacja były widoczne. Nie popadaj też ze skrajności w skrajność. Brak jakiejkolwiek reakcji na słowa wypowiadane przez członków zespołu może również być przyczyną ich strachu! Wszystkie kwestie rozwiązuj rzeczową rozmową i prostymi komunikatami. Miej świadomość, że nawet błahe zmarszczenie brwi po otrzymaniu złych wiadomości może w dłuższej perspektywie doprowadzić do kryzysu zaufania.
Przeanalizuj własne reakcje
Zastanów się, jak reagujesz w momencie, w którym ktoś rzuca ci swobodne pytanie lub kiedy uczestniczysz w dyskusji. Czy jesteś z natury impulsywny, co przekłada się na twoje odpowiedzi? Być może, nie zdając sobie z tego sprawy, podbijasz swoim zachowaniem strach pracownika. Oczywiście to nie przedszkole i nikt nie zmusza cię do prowadzenia za rękę swoich pracowników. Mimo to, nawet jeśli popełnią błąd, nie trać panowania nad sobą. W przeciwnym razie, gdy znów dojdzie do kryzysowej sytuacji, nie zwrócą się do ciebie z prośbą o pomoc i radę.
Zachowaj umiar w udzielaniu informacji zwrotnych
Nie chodzi o to, żeby nie udzielać informacji zwrotnych swoim współpracownikom. Wszyscy wiemy, jak cenna jest ona przy zwiększaniu efektywności i umacnianiu pewności, że rozwój ich kompetencji idzie w dobrym kierunku. Jednak aby informacja zwrotna spełniała swoje zadanie w stu procentach, nie powinna ona zawierać elementów wywierających presję na pracownikach. Zapewnienia, że twój gabinet stoi otworem, gdy chcą się skonsultować, nie powinny padać zbyt często. Daj pracownikom swobodę w podjęciu decyzji o rozmowie na temat ich wkładu w rozwój przedsiębiorstwa. Twórz atmosferę wsparcia, unikając dystansu, ale z zachowaniem zdrowych proporcji.
Eliminowanie barier na linii przełożony–pracownik jest zadaniem szefów zespołów. Pamiętaj, że bez zaufania pracowników i ich zaangażowania w realizację projektów nawet najlepszy lider jest bezużyteczny. Dlatego minimalizuj strach i buduj atmosferę wsparcia. Wpłynie to pozytywnie na relacje z zespołem, a w dłuższej perspektywie – również na rozwój biznesu.