Pandemia doprowadziła do załamania wielu rynków, naruszenia łańcuchów dostaw i powiązań biznesowych na całym świecie. Trudna sytuacja wielu branż stanowi istotny test dla relacji banków z klientami korporacyjnymi.
Ostatnie tygodnie pokazują, że istnieje wiele rozwiązań oferowanych przez banki, które mogą wesprzeć przedsiębiorców w pokonaniu kryzysu. Część z nich stanowi element dystrybucji systemowego wsparcia rządowego, część natomiast to rozszerzenie oferty produktowej o dodatkowe rozwiązania na czas kryzysu lub wsparcie doradcze w skomplikowanych procesach reorganizacji i restrukturyzacji.
Programy pomocowe – wielkość przedsiębiorstwa i pomoc publiczna
Dla przedsiębiorców przewidziane jest wsparcie w ramach tzw. drugiego filaru – rządowej Tarczy Antykryzysowej „Finansowanie Przedsiębiorstw” oraz w ramach Tarczy Finansowej PFR. Wśród pytań, jakie najczęściej stawiają nasi klienci, jest sposób ustalenia możliwości skorzystania z wybranego programu przez danego przedsiębiorcę. Przed wybraniem programu istotne jest zatem określenie wielkości przedsiębiorstwa – mikro-, małe, średnie czy duże. Dla większości programów pomocowych podstawę stanowi tutaj Rozporządzenie Komisji (UE) nr 651/2014 z 17 czerwca 2014 r., wg którego wielkość przedsiębiorstwa determinują następujące parametry – poziom zatrudnienia, przychody i suma bilansowa. Dla przedsiębiorców dotychczas korzystających ze środków UE nie jest to klasyfikacja nowa, dla tych, którzy muszą po raz pierwszy uporać się z oznaczeniem segmentu, pomocne mogą być kwalifikatory dostępne na stronach programów pomocowych Tarczy Antykryzysowej lub instytucji zajmujących się wsparciem przedsiębiorstw, np. PARP.
Programy Tarczy oferowane są w ramach dozwolonej pomocy publicznej, dopuszczonej specjalnym komunikatem Komisji Europejskiej (Tymczasowe ramy środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki w kontekście trwającej epidemii COVID‑19), który określa, w jakiej sytuacji pomoc przyznana przez państwa członkowskie będzie zgodna z rynkiem wewnętrznym. Korzystając z poszczególnych programów, warto znać zasady łączenia tych środków i możliwe ograniczenia kwotowe dla poszczególnych sekcji. Klienci często pytają, czy wykorzystanie jednego rodzaju pomocy nie spowoduje skonsumowania środków dostępnych w innym koszyku. Dlatego warto wiedzieć, do której sekcji komunikatu KE dany program sięga i czy sumuje się z innymi. Z uwagi na liczbę tych programów trudno jest się odnaleźć w gąszczu różnych propozycji, warto zatem przyjrzeć się zasadom kumulacji pomocy przygotowanej przez UOKiK.
Na jakie wsparcie mogą liczyć klienci banku?
Do dystrybucji środków pomocowych wykorzystano w części przewagę banków w zakresie sprawnie funkcjonujących kanałów zdalnej obsługi. Dla mikro-, małych oraz średnich przedsiębiorstw jedynym sposobem zawnioskowania o subwencję PFR jest skorzystanie z pośrednictwa banków. Po uwierzytelnieniu w systemie transakcyjnym umocowany przedstawiciel firmy wypełnia wniosek oraz zdalnie zawiera w imieniu swojej firmy umowę subwencji finansowej z PFR. Również dalsza dystrybucja środków oraz rozliczenie programu odbywa się z uczestnictwem banków, w tym Banku Millennium, co na pewno ma wpływ na usprawnienie obsługi klientów.
Obecni klienci kredytowi mogą otrzymać wsparcie w postaci wakacji kredytowych, które pozwalają na wstrzymanie na kilka miesięcy spłaty kapitału, a w określonych przypadkach również odsetek. Możliwe jest też skorzystanie z uproszczonych procedur odnawiania transakcji, minimalizujących obciążenia administracyjne dla działów finansowo‑księgowych w tak trudnym czasie. Istotnym wspólnym mianownikiem dla tych rozwiązań jest nowe, dopasowane do okoliczności podejście do oceny zdolności kredytowej, a właściwie do momentu, w którym klient taką zdolność powinien wykazać. Banki zostały wyposażone przez KNF w możliwości dokonywania oceny na bazie kondycji klienta sprzed pandemii.
Bardzo ważnym i wysoko ocenianym rozwiązaniem jest wprowadzenie pakietu zabezpieczeń w formie gwarancji płynnościowych oraz gwarancji de minimis oferowanych przez banki komercyjne, również przez Bank Millennium, wspólnie z BGK. Oferta umożliwia zabezpieczenie spłaty kapitału kredytu. Gwarancja de minimis od lat znana jest przedsiębiorcom reprezentującym segment MŚP, jednak z uwagi na pandemię dokonano w niej wielu ważnych modyfikacji, które obowiązują do końca roku. Gwarancja jest zatem bezpłatna, zwiększono poziom ochrony z 60% do 80%, a dopuszczalny okres ochrony do 39 miesięcy dla kredytów obrotowych.
Klienci reprezentujący średnie przedsiębiorstwa mają do wyboru wykorzystanie gwarancji de minimis z maksymalną kwotą 3,5 mln zł lub nowej w ofercie i przeznaczonej dla średnich i dużych firm gwarancji płynnościowej dostępnej w przedziale od 3,5 mln do aż 200 mln zł. Gwarancja płynnościowa, mimo że oferowana jest od zaledwie kilku tygodni, spotyka się z uznaniem klientów, szczególnie reprezentujących segment dużych przedsiębiorstw. Jest to pierwsze rozwiązanie gwarancji BGK adresowane właśnie do tej grupy firm, dla których stanowi ono swego rodzaju polisę i argument w rozmowie z bankiem, gdy w zmiennym otoczeniu makroekonomicznym trudno jest trafnie i jednoznacznie prognozować sytuację finansową. Co ważne, pomoc publiczna udzielana w ramach gwarancji płynnościowych nie konsumuje limitów dostępnych w koszyku subwencyjnym, czyli nie ogranicza możliwości wykorzystania subwencji w ramach Tarczy PFR.
W kolejce do wdrożenia czekają rozwiązania, które będą dystrybuowane przez banki komercyjne, a projektowane są jako kontynuacja działań antykryzysowych. Warto wspomnieć o dwóch z nich: dopłatach do odsetek kredytowych dla przedsiębiorców dotkniętych skutkami pandemii oraz gwarancjach BGK dla faktoringu. W obu przypadkach są to projekty oczekiwane przez przedsiębiorców, a prace nad nimi już trwają, dlatego należy spodziewać się, że niebawem zostaną udostępnione klientom banków.
Dystans społeczny a bankowość relacyjna – czy można to pogodzić?
Współpraca z klientami korporacyjnymi od zawsze oparta była na zrozumieniu i zaufaniu, które budowane są w bezpośredniej relacji pomiędzy klientami a doradcami. Niezwykłe okoliczności, z którymi przyszło się nam zmierzyć w ostatnim czasie, przewróciły do góry nogami ten tradycyjny model kooperacji – bliski kontakt stał się synonimem potencjalnego zagrożenia i źródłem lęku. W ciągu kilku tygodni byliśmy świadkami dokonania się pewnej cichej rewolucji. Zaoferowaliśmy przedsiębiorcom w rekordowo krótkim czasie możliwość podpisywania wszystkich umów z użyciem podpisów elektronicznych. Projekt, do którego przygotowywaliśmy się już od pewnego czasu i budzący dotychczas umiarkowane emocje, stał się dla części klientów istotnym gestem wsparcia w trudnym czasie. Jeszcze ważniejsze zdaje się być swego rodzaju przekwalifikowanie doradców bankowych w partnerów wspierających klientów w procesach redefinicji modeli biznesowych i restrukturyzacji. Jest to prawdziwy sprawdzian wzajemnej relacji w obliczu kryzysu w skali, z jaką przyjdzie się nam prawdopodobnie zmierzyć.