Sławomir Koszołko
Dyrektor ds. strategii i marketingu GTS Energis.
Jak w ciągu sześciu miesięcy całkowicie zmienić metody pracy w organizacji
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Grupa GTS Central Europe przeszła gruntowną transformację, którą zapoczątkowały zmiany właścicielskie w organizacji (szerzej na temat strategicznego wymiaru zmiany pisał Adam Sawicki, prezes Grupy GTS Central Europe, w numerze HBRP z września 2009 roku). Doprowadziła ona do stworzenia jednej, spójnej organizacji obejmującej swoim działaniem cały region Europy Centralnej w miejsce odrębnych przedsiębiorstw działających w pięciu największych krajach naszego regionu. Skutkiem podjętych decyzji strategicznych była również sprzedaż części biznesu i koncentracja na podstawowej działalności, polegającej na świadczeniu usług telekomunikacyjnych dla dużych i średnich przedsiębiorstw oraz klientów hurtowych, takich jak: operatorzy telekomunikacyjni, telewizje kablowe czy ISP.
Jak wygrać na rynku usług posprzedażowych
Tradycyjne struktury hierarchiczne, wciąż dominujące w dużych przedsiębiorstwach, nie pasują do nowych czasów permanentnej komunikacji. Nowoczesne przedsiębiorstwa coraz częściej przekształcają więc swoje struktury organizacyjne. W ten sposób będą w stanie lepiej wykorzystać kompetencje swoich pracowników, partnerów biznesowych i klientów.
Komunikacja w firmie: w poszukiwaniu synergii między organizacją a technologią
W ciągu ostatnich lat na rynku pojawiło się wiele nowoczesnych technologii usprawniających komunikację w firmie. Ich efektywne wykorzystanie wymaga jednak transformacji struktur wewnętrznych w organizacjach. Jaki charakter powinny mieć te zmiany? Co zrobić, by w pełni wykorzystać możliwości oferowane przez najnowsze rozwiązania komunikacyjne?
Przede wszystkim optymalizacja
Podstawową zaletą rozwiązań zintegrowanej komunikacji jest optymalizacja kosztów zarówno wewnątrz przedsiębiorstwa, jak i w jego otoczeniu – jedna sieć teleinformatyczna może obsłużyć naraz: połączenia telefoniczne, dostęp do internetu i transmisję danych. Jeszcze do niedawna wymagało to trzech osobnych sieci i oddzielnych urządzeń telekomunikacyjnych, a także stałego powiększania zespołu odpowiedzialnego za ich funkcjonowanie. Koszt utrzymania jednej sieci zamiast trzech może przynieść firmie spore oszczędności.