„Hakerzy wykradli dane medyczne 8 milionów pacjentów stanu Wirginia i żądają okupu w wysokości 10 milionów dolarów”, „Hakerzy włamali się do największego brytyjskiego serwisu pracy i ukradli poufne dane ponad 4,5 miliona osób”, „Hakerzy próbują wyłudzić poufne dane od klientów banku za pośrednictwem fałszywej strony internetowej”.
To przykłady tylko kilku z całej masy sensacyjnych nagłówków, które co jakiś czas pojawiają się w światowych i polskich mediach. Czytając je, szefowie firm mają zapewne nadzieję, że do takich sytuacji nie dojdzie w ich organizacjach. Przecież dbają o bezpieczeństwo danych. Mają najnowocześniejsze urządzenia i technologie, stuprocentowe zabezpieczenia, najzdolniejszych specjalistów od IT, zaufanych i lojalnych pracowników. Czy aby na pewno?
Takie podejście okazało się naiwnością w przypadku menedżerów firmy LightPol, których system informatyczny został zaatakowany i unieruchomiony przez hakerów. Muszą teraz jak najszybciej podjąć ważne decyzje z obszaru zarządzania kryzysowego. W dodatku zagrożenie rośnie, bo hakerzy zmieniają się w bezwzględnych szantażystów i żądają okupu.
Premium
Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów
Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!
Wybierz wariant dopasowany do siebie!
Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się
·
9 min
Atak szantażystów. Zapłacić okup czy walczyć?
Premium
· · 9 min
Zostało 92% artykułu.
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów
Dołącz do subskrybentów i korzystaj z treści Premium!
Jesteś subskrybentem? Zaloguj się »