Anna Kruk, córka znanego polskiego potentata biżuterii początkowo nie garnęła się do pracy w firmie rodzinnej tak bardzo jak jej brat, Wojciech Kruk Jr. Gdy jednak doszło do przejęcia W.Kruk, a rodzinna tradycja biznesowa stanęła pod znakiem zapytania, Anna Kruk zaangażowała się we wznowienie podobnej działalności pod nową nazwą. Dziś Wojciech i Anna Krukowie prowadzą kilkanaście salonów biżuteryjnych marki ANIA KRUK w Polsce i na Bliskim Wschodzie.
Gdy Henryk Kruk, dziadek Anny i Wojciecha Kruków po II wojnie światowej reaktywował rodzinny biznes jubilerski, zaczynając zupełnie od zera, jego warsztat nie miał żadnego szyldu ani marki. Był to po prostu Warsztat Spółdzielni Rzemieślniczej numer 3, który robił pierścionki na zamówienie. Wojciech Kruk rozwinął firmę W.Kruk do 70 sklepów w całej Polsce zanim wprowadził ją na giełdę. Kiedy doszło do wrogiego przejęcia spółki, sentyment do własnego biznesu zmotywował następne pokolenie do uruchomienia podobnej działalności pod nową marką. Dziś Anna i Wojciech budują rodzinną firmę od nowa. Robią to jednak inaczej i z jeszcze większym rozmachem.
Czytaj, inspiruj się, twórz. Daj sobie szansę na rozwój dzięki solidnej dawce harvardzkiej wiedzy. Prenumerując, masz pewność, że na bieżąco będziesz poznawać tajniki najlepszych ekspertów biznesowych. Kup teraz!
Anna Kruk opowiada, dlaczego postanowiła kontynuować rodzinną tradycję w nowej odsłonie.
Dużym wyzwaniem dla rodzeństwa jest odróżnienie się od firmy stworzonej przez ojca, dlatego stawiają na media społecznościowe. „Świat cyfrowy stwarza ogromną szansę dla naszego biznesu, dlatego staramy się korzystać w bardzo szerokim zakresie z internetu – nie tylko kreujemy własny wizerunek za pomocą mediów społecznościowych, ale prowadzimy także sprzedaż online.”
Anna Kruk tłumaczy, jak wykorzystać media społecznościowe do budowania wartości firmy.
Działania w mediach społecznościowych to dziś już nie tylko domena marketingu »
Rodzinne przedsiębiorstwa są jednym z fundamentów wielu światowych gospodarek i odgrywają coraz większą rolę również na polskim rynku. Uwarunkowania polityczno‑gospodarcze sprawiły, że znaczna część polskich firm rodzinnych miała zaledwie 25 lat na zbudowanie potęgi. Dziś stery wielu polskich przedsiębiorstw, które powstały w okresie przemian gospodarczych, przejmują z lepszym lub gorszym skutkiem dzieci założycieli. Młodzi Krukowie są jednymi z tych, którzy umiejętnie skorzystali z zaszczepionego przez rodziców ducha przedsiębiorczości i z sukcesem rozwijają markę opartą na własnym nazwisku.
Przeczytaj: „Gdy z nazwiskiem dziedziczy się markę”. W artykule Wojciech Kruk oraz jego dzieci – Anna i Wojciech Jr. – opowiadają o tym, jak skutecznie przeprowadzić proces sukcesji.
Fot. u góry: dwa pokolenia rodziny Kruków
