Wśród menedżerów średniego szczebla jest sporo kobiet. Natomiast w zarządach nadal zasiada ich zbyt mało. Sposobem na zmianę tej sytuacji jest zrozumienie, że silniejsza reprezentacja kobiet w kadrze zarządczej w ogólnym rozrachunku się opłaca.
Osobiście wcale nie uważam, że branża IT jest męska i w zasadzie nie jestem zwolenniczką mówienia o stanowiskach męskich czy kobiecych, gdyż to rodzi stereotypy. To, że w danej branży pracuje większa liczba mężczyzn czy kobiet, jest najczęściej uwarunkowane historycznie. Na tej zasadzie IT jest uważane za branżę męską, a nauczanie w szkołach za kobiecą. Mimo to codziennie widzimy, że coraz więcej kobiet pracuje w zawodach wymagających znajomości nowych technologii, a w gronie nauczycieli jest coraz więcej mężczyzn.