Istniejący od przeszło sześćdziesięciu lat sektor private equity od początku swojej historii nierozerwalnie związany jest z rozwojem technologii i transferem wiedzy.
Pierwszy tego typu fundusz o nazwie American Research and Development Corporation (ARDC) został założony w 1946 roku przez Georgesa Doriota, byłego dziekana Harvard Business School i założyciela INSEAD, oraz Karla Comptona, byłego rektora MIT. Wywodzący się ze środowiska najlepszych uczelni prekursorzy inwestycji podwyższonego ryzyka odnieśli spektakularny sukces inwestycyjny dzięki zainwestowaniu w producenta komputerów i półprzewodników, firmę Digital Equipment Corporation (DEC), z której wyszli poprzez upublicznienie firmy na rynku giełdowym.
Od tej pory zmieniły się zarówno rynki, jak i technologie. Transformację przeszła też sama branża inwestycyjna. Jedna rzecz nie uległa zmianie – sektor private equity wciąż blisko związany jest z wiedzą i technologią.
ZOBACZ TAKŻE: Private equity [DEBATA] »
Private equity [DEBATA]
O specyfice inwestycji private equity i venture capital rozmawiają eksperci zaproszeni przez redakcję "Harvard Business Review Polska".
Smart money po polsku
Historia polskiego rynku private equity sięga roku 1990, gdy powstał Polsko‑Amerykański Fundusz Przedsiębiorczości, który rok później dokonał pierwszej inwestycji. Od tej pory rynek systematycznie rośnie, początkowo pozostając w głębokim cieniu rozwijającego się rynku giełdowego. Ale dziś, gdy na giełdzie coraz trudniej osiągnąć satysfakcjonujące stopy zwrotu, a odsetki od lokat bankowych ledwo wystarczają na pokrycie inflacji, polski rynek private equity ma przed sobą całkiem niezłe perspektywy. Z jednej strony, rośnie grupa zamożnych Polaków. Według szacunków KPMG, w 2017 roku liczba Polaków o majątku netto przekraczającym 1 mln dolarów zbliżyła się do 57 tys. osób. Dla nich fundusze PE/VC, oferujące wysokie i zarazem odporne na wahania koniunktury stopy zwrotu, mogą być atrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym. Z drugiej strony powstaje sporo start‑upów poszukujących środków na rozwój. Firmy zarządzające funduszami PE/VC są dla nich doskonałym partnerem, który oferuje – obok kapitału – również wiedzę i doświadczenie swoich partnerów i menedżerów. Inwestycja połączona z transferem wiedzy określana jest mianem smart money.
ICAN BUSINESS ADVISORIndeks górny ®® poleca:
Jak obecność w cyfrowym świecie wpływa na biznes?
Nagranie jest częścią modułu szkoleniowego IBAIndeks górny ®® „Strategia i myślenie strategiczne”. Dostęp do wszystkich zasobów IBAIndeks górny ®® znajdziesz pod LINKIEM.
Według danych firmy Preqin w latach 2001–2018 wartość największych amerykańskich spółek publicznych wchodzących w skład indeksu S&P 500 wzrosła o ponad 150%, podczas gdy funduszy PE o 280%. Fundusze PE potrafią generować w sposób powtarzalny zwrot ze swojego portfela inwestycyjnego na poziomie od kilku do kilkunastu procent rocznie i więcej. Są również zdecydowanie bardziej odporne na wahania koniunktury rynkowej niż akcje spółek publicznych czy klasyczne fundusze inwestycyjne inwestujące na rynku publicznym.
Private equity – produkt dla wybranych
W 2017 roku Polska kolejny raz z rzędu okazała się najatrakcyjniejszym inwestycyjnie krajem w regionie Europy Środkowej – wartość inwestycji PE osiągnęła poziom 6–7 mld EUR. Inwestycje funduszy można dostrzec praktycznie w każdej dziedzinie polskiej gospodarki. Według danych z raportu KPMG „Rynek private equity w Polsce” 21% ich portfeli stanowią spółki z branży mediów i IT, 18% z branży przemysłowej, a ok. 14% z branży detalicznej. Do portfela funduszy PE może w najbliższych latach trafić sporo spółek rodzinnych zmagających się z problemem sukcesji. Według różnych badań jedynie od 20% do 35% spadkobierców obecnych przedsiębiorców chce przejąć stery rodzinnych biznesów, a zaledwie kilka procent jest na to gotowe. Oznacza to, że na rynek może trafić sporo łakomych kąsków dla inwestorów. Z kolei fundusze są zainteresowane inwestycjami związanymi z szeroko rozumianą digitalizacją oraz sektorami dojrzałymi do konsolidacji. Według danych PwC aż 95% badanych funduszy PE ma świadomość znaczenia digitalizacji przejmowanych firm, która staje się konieczna i będzie miała wpływ na skrócenie okresu inwestycji w spółki. Z kolei 81% zwraca uwagę na konsolidację rynku, która będzie miała kluczowe znaczenie dla inwestycji.
Myśl strategicznie dzięki szkoleniu online »
Ale private equity nie jest produktem masowym, gdyż stanowi elitarną formę inwestowania tworzoną z myślą o świadomych inwestorach prywatnych i zamożnych klientach z sektora private bankingu. Wśród nich są zarówno osoby, które mają doświadczenie w inwestowaniu, prowadzące własną działalność gospodarczą, ale również przedsiębiorcy, którzy myślą o sukcesji swojego majątku. Należy też pamiętać, że inwestycje PE/VC wiążą się z dłuższym horyzontem inwestycyjnym, a pieniądze są zamrożone od kilku do nawet dziesięciu lat.
Jak budować wartość na rynku private equity?
Chcąc przybliżyć czytelnikom mechanizmy funkcjonowania sektora i pokazać podejście do inwestowania na rynku PE/VC, przygotowaliśmy specjalny dodatek zatytułowany „Budowanie wartości na rynku private equity”, będący wspólnym przedsięwzięciem redakcji „Harvard Business Review Polska”, menedżerów funduszu MCI Capital specjalizującego się w inwestycjach związanych z digitalizacją oraz agencji ratingowej S&P Global Ratings. Wywiad z Tomaszem Czechowiczem, prezesem MCI, zatytułowany „Inteligentne pieniądze”, przybliża podejście funduszu do inwestowania nazywane smart money. W tekście „Dobra alternatywa dla zamożnych klientów” omawiamy korzyści i ryzyko związane z inwestowaniem na rynku pozagiełdowym. W artykule „Jak fundusze private equity wybierają cele inwestycyjne” omawiamy wpływ, jaki na strukturę portfela ma strategia inwestycyjna, analiza fundamentalna oraz perspektywy wyjścia z inwestycji. Przedstawiamy też studium przypadku spółek portfelowych funduszu MCI – Answear.com oraz Morele.net. Całość zamyka wywiad z Marcinem Petrykowskim, dyrektorem zarządzającym S&P Global Ratings. Zachęcam do lektury!