Obracanie środkami w sieci zawsze wiąże się z ryzykiem. Zwykle od użytkowników i ich zdrowego rozsądku zależy, czy ich środki będą bezpieczne. Jak to wygląda w przypadku rynku walutowego Forex?
Partnerem materiału jest ForexRev.
Inwestorem, jest każda osoba, która stara się pomnożyć swoje środki, wykorzystując do tego różne narzędzia. Czasami będzie to lokata pieniężna w banku, innym razem zakup nieruchomości, a czasami obrót walutami. Niezależnie od metody, którą wybierzemy, warto zapoznać się z jej mocnymi i słabymi stronami oraz szansami i zagrożeniami, jakie ze sobą niesie. Dzięki temu na trzeźwo będziemy w stanie ocenić, czy nadzieje pokładane w danej inwestycji, są realne do spełnienia. Wiele osób dobrze pamięta aferę AmberGold. Jak się okazało środki na lokacie, powierzone nieodpowiednim osobom mogą okazać się transakcją o podwyższonym ryzyku. Dlatego planując wybór jednej z dróg pomnażania kapitału, warto zaznajomić się z opiniami w sieci nt. danego podmiotu lub platformy, z której usług chcemy skorzystać. Dzięki temu np. pasjonaci rynku Forex będą wystrzegać się podejrzanych brokerów, oferujących zbyt cukierkowe warunki.
Łatwe pieniądze to zwykle duże ryzyko
Internet dał nam nowe możliwości komunikacji, ale także multum sposobów na pomnażanie środków. Tam, gdzie pojawiają się pieniądze, prędzej czy później zawitają hochsztaplerzy, którzy będą chcieli dorobić się czyimś kosztem. Za czasów PRL turyści natrafiali na cinkciarzy, którzy w łatwy sposób kantowali na wymianie walut. Realia tamtych czasów oddaje film „Sztos” z Janem Nowickim i Cezarym Pazurą w rolach głównych. W dobie elektroniki intencje złodziei bywają te same, ale zmieniły się metody. Dzisiaj tworzy się całe firmy, buduje infrastrukturę tylko po to, aby wyłudzić pieniądze od inwestorów. Często bywają to oszczędności całego życia, a przez to strata jest niepowetowanie większa. Dlatego „cukierkowe promocje” oferujące krocie za dołączenie do danej platformy czy brokera, powinno wzbudzić nasze podejrzenia. Nie wszyscy chcą nas oszukać, ale w grze o pieniądze powinniśmy kierować się przede wszystkim rozsądkiem.
Wiesz czego szukasz?
W dzisiejszych czasach wszelkiego rodzaju sklepy, ale także podmioty świadczące usługi są oceniane przez swoich użytkowników. Czasami odbywa się to na portalach społecznościowych, a innym razem na specjalnie tworzonych witrynach traktujących o konkretnych zagadnieniach np. z rynku walut. Takie niezależne strony mają to do siebie, że najlepiej odzwierciedlają opinię, w tym wypadku o brokerach. Planując inwestycję środków na rynku Forex, szukamy alternatyw dla kantorów, gdzie różnice kursowe są znacznie większe, a zysk trudniejszy do wypracowania. Zgłębiając wiedzę lub mając ogólne pojęcie o sposobie transferu pieniędzy na ten rynek, dochodzimy do etapu wyboru brokera. Często decyzja o dołączeniu do konkretnej platformy, jest wypadkową wyników wyszukiwania. Metoda ta o ile skuteczna w pisaniu wypracowania lub pracy magisterskiej, o tyle w wypadku lokowania pieniędzy powinna zostać pogłębiona. Nie trzeba długo kopać, aby dotrzeć do witryny, gdzie znajdą się opinie o brokerach. Można je znaleźć np. na https://forexrev.pl/.
Siła tkwi w społeczności
Zwykle jesteśmy bardziej skorzy wyrazić swoje negatywne opinie w stosunku do usługi czy produktu, jeśli możemy zrobić to w sieci. Po prostu, gdy jesteśmy niezadowoleni lub, gdy ktoś nas oszukał, to od razu zabieramy się za uzewnętrznienie swojego rozgoryczenia. Wbrew pozorom taki nastrój przekazany w formie komentarza może być bardzo pomocny. Zwłaszcza gdy faktycznie trafiamy na oszusta. Dobrze więc przed wejściem w jakąkolwiek inwestycję, gdzie mowa jest o naszych środkach finansowych „zbadać” pośrednika, platformę czy brokera. Dzięki temu mamy realny wpływ na to, czy uda nam się ochronić własne pieniądze przed ryzykiem ich utraty. Społeczność inwestorów wspiera siebie nawzajem za pośrednictwem niezależnych witryn, na których istnieje możliwość podzielenia się opinią. Obecnie może to być jedna z bardziej skutecznych metod znalezienia bezpiecznego miejsca do inwestycji.