Co sprawia, że niektórym zarządzającym udaje się oprzeć zawirowaniom rynku i wbrew wszystkim osiągać ponadprzeciętne wyniki. Jak to się dzieje? Kto może stanowić dla nas wzór?
Widzimy tu ciekawy paradoks. Z jednej strony prezesom zarzuca się, że zamiast wybiegać myślą w przyszłość, koncentrują się na celach krótkoterminowych. Z drugiej robi się wszystko, aby właśnie tak było. W końcu jeśli nie realizują prognoz kwartalnych lub rocznych, w najlepszym wypadku ich wynagrodzenie spada, a przyszłość maluje się w wyjątkowo ponurych barwach.
Dodatkowo większość firm nie posiada systemu mierzenia wyników długoterminowych, co zgodnie z myślą Petera Druckera, sprawia, że nie potrafią nimi skutecznie zarządzać. W konsekwencji w tych firmach panuje kultura tymczasowości, w której trudno o innowacyjność i wizję. Umyka w ten sposób również istota bycia CEO, czyli budowanie odpornej na czas przewagi konkurencyjnej, prawda?
Zastanówcie się, czy wiecie dokąd prowadzicie waszą organizację? Na szczyt? A może w przepaść?
Czytaj więcej w notce na stronie jacaszek.pl »