Każde zawirowanie, a nawet kryzys gospodarczy, ma swoją dobrą stronę. Ktoś wygrywa!
Niezależnie od stagnacji część firm rośnie i zdobywa udziały rynkowe. O tym, jak znaleźć się wśród zwycięzców, rozmawialiśmy z prezesami Lux Med‑u, Banku Pocztowego i Synthos firm, które w ostatnich latach rozwijały się bardzo szybko. Uczestnikiem debaty „Harvard Business Review Polska” był również Chris Zook, światowy ekspert w dziedzinie rozwoju biznesu.
Witold Jankowski: Od co najmniej kilku lat firmy działają w niezwykle niepewnym otoczeniu biznesowym, w którym często mają do czynienia z nieprzewidzianymi turbulencjami. Nie oznacza to jednak, że z tego powodu należy zrezygnować z planowania i kreślenia scenariuszy przyszłego rozwoju. Jak zatem formułować strategie wzrostu w takim środowisku i jak je skutecznie wdrażać?
Tomasz Bogus: Na każdym etapie cyklu gospodarczego można formułować i realizować strategię wzrostu. Czas kryzysu często temu sprzyja, co potwierdza przykład Banku Pocztowego. Naszą strategię opracowaliśmy w 2009 roku, w samym apogeum kryzysu w branży finansowej. W jej ramach zdefiniowaliśmy kilka czynników, które są unikalne dla naszej instytucji i które możemy wykorzystać mam tu na myśli dotarcie do klientów nieubankowionych i wykorzystanie do tego celu kanałów dystrybucji Poczty Polskiej. Okazało się, że paradoksalnie sytuacja kryzysowa nam pomogła. W 2009 banki zaostrzyły bardzo kryteria przyznawania kredytów, dzięki czemu mogliśmy skuteczniej dotrzeć z ofertą do naszej grupy docelowej. Wykorzystaliśmy tę szansę, bo byliśmy odpowiednio przygotowani mieliśmy dobrą strategię i odpowiedzieliśmy sobie na trzy kluczowe pytania: do kogo chcemy dotrzeć, z czym chcemy dotrzeć i jak chcemy to zrealizować. Takie podejście przynosi pozytywne efekty nie tylko w sektorze bankowym.