Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Efekt prezesa wielosezonowego

· · 10 min
Efekt prezesa wielosezonowego

Najlepsze wyniki osiągają ci prezesi, którzy piastują swoje stanowiska co najmniej kilka lat i podejmują decyzje zarządcze, kierując się celami długoterminowymi. Jak pokazują wyniki rankingu „Najskuteczniejsi prezesi 2017”, wielu z nich to założyciele i współwłaściciele spółek giełdowych.

Rok 2017 przyniósł wielu inwestorom, a zwłaszcza akcjonariuszom dużych i średnich spółek, satysfakcjonujące zyski z inwestycji giełdowych. Obok pozytywnych trendów na największych giełdach świata, polski parkiet był napędzany przez doskonałe dane makroekonomiczne. Gospodarka odnotowała najszybszy wzrost od prawie sześciu lat, niski deficyt budżetowy, korzystny bilans w obrotach bieżących z zagranicą, rosnące płace, wzrost zatrudnienia, a krajowa waluta umocniła się do głównych walut. W ciągu 12 miesięcy minionego roku indeks WIG20 wzrósł o 26,4%, a indeks WIG o 23,2% i zbliżył się do swojego historycznego maksimum. Ostatecznie nowy rekord WIG padł 23 stycznia 2018 roku, a indeks osiągnął poziom 67 933,05 punktu w szczytowym momencie sesji. Poprzedni rekord pochodził z 6 lipca 2007 roku i wyniósł wówczas 67 568,51 punktu. Wzrosty indeksów napędzał przede wszystkim napływ zagranicznego kapitału, więc – niestety – za wzrostem głównych indeksów nie nadążyły mniejsze spółki. Co prawda, indeks średnich spółek mWIG40 jeszcze nie wypadł źle, gdyż wzrósł w minionym roku o 15%, w dużej mierze dzięki hossie na akcjach CD Projektu, który odnotował 85,8‑procentową zwyżkę kursu. Ale już indeks małych firm sWIG80 kompletnie rozczarował wzrostem jedynie o 2,4%.

Mimo że na notowania akcji dominujący wpływ miały dane makroekonomiczne, bardzo wyraźnie uwidoczniło się też zróżnicowanie fundamentów ekonomicznych poszczególnych spółek. Najwięcej zarobili akcjonariusze sektora odzieżowego i obuwniczego, gdyż indeks spółek z tej branży wypracował w 2017 r. ponad 45‑procentową stopę zwrotu, głównie za sprawą akcji „detalistów wagi ciężkiej”, tj. LPP oraz CCC. I właśnie prezesi tych spółek są jednymi z laureatów rankingu „Najskuteczniejsi prezesi 2017”. Nasze zestawienie, przygotowane już drugi rok z rzędu przez redakcję „Harvard Business Review Polska” we współpracy z Departamentem Zarządzania Aktywami DM TMS Brokers S.A. oraz ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych (zobacz ramkę Jak przygotowaliśmy ranking), jest wieloletnim projektem pozwalającym zidentyfikować prezesów, którzy potrafią się skupić nie tylko na krótkoterminowych wynikach finansowych, ale też na długofalowej strategii i stabilnym rozwoju. Tym samym wyszukujemy i promujemy tych liderów, którym presja krótkoterminowości nie przesłania perspektywy wykraczającej poza następne 90 lub 180 dni. Długofalowym celem naszego rankingu jest znalezienie sposobu mierzenia efektywności prezesów spółek publicznych, który pozwoli inaczej myśleć o pracy liderów i lepiej ich oceniać. W tym celu poddaliśmy analizie dokonania prezesów spółek wchodzących w skład indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80, jako reprezentatywnych liderów z grona 482 szefów spółek notowanych na warszawskim parkiecie.

WIG20

W rankingu za rok 2017 najskuteczniejszym liderem z segmentu największych spółek, który w skali dwunastu miesięcy zapewnił swojej firmie najlepsze wyniki, a akcjonariuszom największą stopę zwrotu, okazał się Marek Piechocki, wieloletni prezes, współwłaściciel i założyciel LPP, który spisał się według naszej oceny na szóstkę. Gdy robiliśmy pierwsze przymiarki do rankingu, spytaliśmy naszego laureata, jak godzi sprzeczne cele osiągania szybkich zysków i realizacji celów długoterminowych. Odpowiedział, że po prostu koncentruje się na tym, jaka będzie LPP za 10 lat, i o tym głównie myśli, cały czas mając jednak świadomość, że na rozwój trzeba również pieniędzy, które muszą pochodzić z zysków osiąganych tu i teraz. Od dnia powstania w 1990 roku LPP pod kierownictwem Marka Piechockiego przeszła długą drogę, zmieniając się z małej firmy handlowej, sprowadzającej towary z Turcji i Chin, w firmę zarządzającą pięcioma popularnymi markami (RESERVED, House, Cropp, MOHITO i SiNSAY) i działającą na skalę globalną. – „Moja rola jako lidera ewoluowała wraz z rozwojem firmy. To wymagało ode mnie, bym sam się zmieniał, uczył nowej roli, tak by sprostać zupełnie nowym wyzwaniom. Obecnie jako lider koncentruję się na tym, by inspirować do zmiany, wskazywać nowe obszary do rozwoju i motywować” – powiedział nam wówczas Marek Piechocki, który na co dzień jak ognia unika mediów.

Lider zestawienia za 2016 rok Dariusz Miłek, prezes i twórca sieci obuwniczej CCC, zajął w 2017 roku trzecie miejsce w rankingu, z wynikiem 5,5 pkt. Pod jego kierownictwem CCC od lat notuje systematyczne wzrosty sprzedaży obuwia w kanale fizycznym, ale równolegle dynamicznie rozwija się w kanale e‑commerce, w czym pomogła trafna decyzja o przejęciu w 2015 roku sklepu internetowego eobuwie.pl. W przypadku obu prezesów widać, jak właściciele i założyciele firm utrzymują impet przedsiębiorstwa dzięki konsekwentnej strategii, a także umiejętności wykorzystywania szans.

Z uwagi na zachowanie całego sektora i jego wpływu na główne indeksy rynkowe ubiegły rok na GPW należał do banków. Na tym tle w samym topie naszego rankingu, na drugim miejscu, uplasował się Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego, który uzyskał ocenę 5,9 pkt. W przeciwieństwie do swoich sąsiadów z podium nie jest ani założycielem, ani znaczącym akcjonariuszem spółki. Łączy go jednak z nimi jedna cecha – wieloletnie doświadczenie w kierowanej przez siebie firmie. Jagiełło pełni funkcję prezesa największego polskiego banku od 2009 roku. Udaje mu się więc kształtować strategię i utrzymywać dominującą pozycję PKO BP już od 9 lat. Dominujący udział spółki w indeksie WIG20 w połączeniu z napływem kapitału portfelowego z zagranicy w dużej mierze przełożył się na ponad 57‑procentową stopę zwrotu PKO BP w ubiegłym roku, a kolejny w zestawieniu przedstawiciel sektora bankowego ma ocenę o prawie 30% niższą.

Na trzecim stopniu podium, z oceną taką, jaką uzyskał szef CCC, znalazł się również Marcin Jastrzębski, prezes firmy Lotos. Koncern wyraźnie korzysta z dobrej koniunktury na rynku paliwowym, a zachowanie kursu dodatkowo podgrzewają informacje o możliwym połączeniu lub przejęciu spółki przez PKN Orlen. Dobrym wynikom w segmencie produkcji i handlu znacząco pomogła poprawa popytu na rynku krajowym, spowodowana eliminacją szarej strefy w obrocie paliwami. Z kolei w segmencie wydobywczym Lotos był beneficjentem poprawy notowań gazu ziemnego i ropy naftowej.

Z dobrej sytuacji makroekonomicznej oraz koniunktury w handlu nie skorzystał Eurocash, a wraz z nim Luis Amaral, jego szef i założyciel. Na zachowaniu kursu spółki będącej dostawcą artykułów spożywczych i chemii gospodarczej, m.in. do sieci Lewiatan i Groszek, zaważyła kwestia wykrytych nieprawidłowości. Spółka padła ofiarą oszustwa związanego z wyłudzeniem podatku VAT, co drastycznie odbiło się na wycenie i wynikach sieci.

mWIG40

Wśród prezesów średnich spółek zwycięzcą został Mirosław Bendzera, kierujący firmą Famur. Ten sam prezes był w ubiegłym roku liderem zestawienia, ale wśród spółek z indeksu sWIG80. Zmiana jest efektem rewizji indeksów, po której Famur i LC Corp weszły do indeksu mWIG40, w miejsce Apatora i Trakcji. Awans spółki do wyższego indeksu to efekt połączenia z niedawno przejętym Kopeksem. Famur jest beneficjentem poprawy koniunktury w branży górniczej i wzrostu nakładów na nowe moce wydobywcze w polskich kopalniach. Niedawny okres kryzysu i posuchy w inwestycjach w krajowym górnictwie Famur wykorzystał do przejęcia konkurenta, a teraz zapowiada dalszy rozwój na rynkach zagranicznych. „Konsekwentna realizacja strategii rozwoju Grupy Famur, zakładającej dywersyfikację rynków i przychodów oraz rozwijanie kompleksowej oferty dla wielu obszarów przemysłu, pozwala nam systematycznie zwiększać wartość spółki w perspektywie długoterminowej. Na jej wycenę wpływ mają także przeprowadzone procesy optymalizujące funkcjonowanie grupy oraz odpowiedzialna polityka w zakresie inwestycji i zarządzania ryzykiem. Przeprowadzone w ostatnich latach procesy akwizycyjne, w tym ten największy – przejęcie Kopeksu, pozwoliły na znaczące rozszerzenie portfolio produktów i wzmocnienie jego kompleksowego charakteru. Szeroka oferta rozwiązań dla przemysłu wydobywczego, energetyki i branży przeładunkowej oraz obecna, stabilna sytuacja Famuru, wraz z utrzymującą się dobrą koniunkturą w branży wydobywczej, pozwala nam skupiać się na realizacji strategii ekspansji zagranicznej. Stały wzrost zaangażowania na rynku międzynarodowym przekłada się na budowę dodatkowej wartości całej grupy w coraz bardziej konkurencyjnym otoczeniu rynkowym” – powiedział nam prezes Grupy Famur.

W zestawieniu prezesów z indeksu mWIG40 przedstawiamy 19 osób, ponieważ już po opublikowaniu rankingu okazało się, że lider jednej ze spółek nie spełnia przyjętych przez nas kryteriów metodologicznych, dotyczących czasu trwania kadencji.

Mirosław Bendzera jako jedyny otrzymał od nas szóstkę z plusem i zdetronizował ubiegłorocznego zwycięzcę Adama Kicińskiego, szefa CD Projekt, który jednak również może poszczycić się doskonałą notą 5,6 pkt. Producent i dystrybutor gier trafił po sesji 16 marca 2018 roku do indeksu WIG20 i tu też zająłby drugi stopień podium, ustępując jedynie szefowi LPP. Obecność w WIG20 nobilituje, gdyż tu znajdują się największe spółki notowane na głównym parkiecie, i do tego o najwyższej płynności – a więc takie, których akcje przyciągają zainteresowanie największych inwestorów oraz generują największy obrót na krajowym parkiecie. W związku z awansem do grona największych spółek można spodziewać się wzmożonego zainteresowania inwestorów, tym bardziej że czekają oni na debiut kolejnej produkcji spod znaku CD Projekt Red, czyli gry „Cyberpunk 2077”. Na razie oficjalna zapowiedź terminu publikacji gry jest dość lapidarna: gdy będzie gotowa. Jednak gdy na początku roku na Twitterze pojawił się jeszcze bardziej lapidarny komunikat dotyczący gry, o treści beep, symbolizującej włączenie komputera, natychmiast rozgrzał media i tysiące fanów. A na razie spółka konsekwentnie korzysta z sukcesu swojej dojnej krowy „Wiedźmina 3” i umiejętnie komercjalizuje „Gwinta”, czyli grę karcianą, w której lubował się Geralt.

Jak przygotowaliśmy ranking

Ranking najskuteczniejszych prezesów spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie opracowała redakcja „Harvard Business Review Polska” oraz Departament Zarządzania Aktywami Domu Maklerskiego TMS Brokers przy współpracy ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych. Zestawienie przygotowaliśmy według czterech kluczowych kryteriów:

Trzy pierwsze kryteria opracowaliśmy na podstawie wyliczeń i analiz TMS Brokers i spółkom nadawaliśmy oceny od 1 do 10, czwarte kryterium na podstawie „Programu 10 na 10 – komunikuj się skutecznie” Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych i tu przyznaliśmy oceny od 1 do 6. Następnie wyliczyliśmy finalną punktację, stanowiącą średnią ważoną czterech kryteriów, gdzie trzy pierwsze kryteria miały po 30% wagi, natomiast czwarte 10%.

W rankingu uwzględniliśmy spółki duże, średnie i małe, będące komponentami indeksów WIG20, mWIG40, sWIG80. Ocenie poddaliśmy spółki kierowane przez prezesów piastujących swoją funkcję przez cały 2017 rok oraz pozostających na stanowisku w dniu zamknięcia wyliczeń. Z rankingu wykluczyliśmy spółki, których wartość akcji na koniec 2017 roku była mniejsza niż 1 złoty. W ten sposób odrzuciliśmy walory szczególnie podatne na zmiany spekulacyjne.

Trzeci stopień podium wśród średnich spółek zajął Dariusz Kalinowski kierujący Grupą Emperia, do której należy posiadająca ponad 400 sklepów Stokrotka. Sieć detaliczna z konsekwencją zwiększa sprzedaż i otwiera następne markety. Wzrost konsumpcji pozwala realizować rozwojową strategię, co ma niewątpliwy wpływ na pozycję prezesa w rankingu. Jednak główny wpływ na wzrost kapitalizacji oraz wysoką ocenę ma wezwanie ogłoszone w listopadzie ub.r. przez grupę Maxima z Litwy, głównego udziałowca Emperii. W efekcie wezwania Emperia zostanie najprawdopodobniej wycofana z warszawskiego parkietu, co wpisuje się w kontynuację niekorzystnego ubiegłorocznego trendu. W roku 2017 na warszawskim parkiecie liczba spółek wycofanych (-20) przekroczyła liczbę nowych spółek (+15), co nie zdarzyło się od 2003 roku. Jest to efekt mniejszego zainteresowania inwestorów oraz wyceny wielu małych i średnich firm na tyle niskiej, że głównym właścicielom lub podmiotom zewnętrznym opłaca się wykupić akcje od pozostałych akcjonariuszy. Z parkietu zniknęły tak interesujące walory, jak: Synthos, Komputronik, Pelion, Uniwheels, InPost, Integer czy Polcolorit, a na początku 2018 roku notowania zakończył Paged, weteran giełdy, będący w obrocie od 1996 roku.

Prawdziwy lider sprawdzi się w dobrych i złych czasach

Gdy analizowałem wyniki drugiej edycji rankingu najskuteczniejszych prezesów spółek giełdowych, pierwszą myślą, jaka mi przyszła do głowy, jest determinacja. Wśród laureatów w poszczególnych kategoriach nie brak osób, które inwestorzy bardzo wysoko cenią właśnie za wspomnianą determinację, idącą często w parze z wizjonerstwem. Choć cechy te od dłuższego czasu zyskują na znaczeniu w procesie oceny jakości kadry zarządzającej, to ich rola wydaje się być już zdecydowanie większa aniżeli tzw. twardych kompetencji. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) coraz częściej obserwuje, że nawet osoby dysponujące mniejszymi aktywami zdecydowanie chętniej inwestują w spółki kierowane przez charyzmatycznych liderów. Stąd znaczący wzrost zainteresowania inwestycjami w tzw. start‑upy. Inwestorzy chcą być beneficjentami sukcesu opartego często na wizjonerstwie jego twórców. Te oczekiwania przenoszone są również na spółki giełdowe, a co za tym idzie – na menedżerów zarządzających tymi spółkami. Wśród laureatów nie brak osób, które zadziwiły rynek tym, jaką drogę przebyły kierowane przez nich firmy, często od małego, prywatnego biznesu, by stać się graczami europejskiego formatu. Biorąc pod uwagę również fakt, jak mało czasu im to zajęło, to wysokie lokaty w rankingu prezesów nie mogą dziwić.

Mimo że wyceny firm zarządzanych przez laureatów od lat rosły zdecydowanie szybciej aniżeli adekwatne indeksy, to również w 2017 roku udało im się zdystansować konkurencję. Zapewne te dobre wyceny są wyrazem rynkowego uznania dla liderów potrafiących wykorzystać dobrą koniunkturę w gospodarce. Jednak wiara pokładana w te spółki nie opiera się tylko na bieżących wynikach. Mimo znaczących wzrostów inwestorzy dalej są skłonni inwestować w takie spółki jak LPP czy CCC, wierząc, że prezesi tych spółek tak jak lepiej potrafili wykorzystać czas prosperity, tak również lepiej przeprowadzą kierowane firmy przez okres dekoniunktury, gdy ta nastąpi.

Dobry rok dla całego rynku i wysokie stopy zwrotu nie wpłynęły jednak pozytywnie na poprawę standardów w dziedzinie komunikacji spółek giełdowych. Drugi raz z rzędu widać duże rozwarstwienie. O ile większość prezesów spółek z WIG20 ma świadomość znaczenia komunikacji w relacjach z inwestorami, to już przedstawicielom mWIG40 i sWIG80 dużo brakuje do poziomu, jaki można uznać za satysfakcjonujący. Problem ten, choć podnoszony przy wielu okazjach i od wielu lat, będzie zyskiwał na znaczeniu.


Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) jest największą organizacją zrzeszającą inwestorów giełdowych w Polsce, która działa od 1999 roku i należy do europejskich organizacji inwestorskich Euroshareholders i Euroinvestors oraz Światowej Federacji Inwestorów WFIC. SII zrzesza obecnie ponad 13 000 członków.

Na otarcie łez inwestorów wśród akcji wprowadzonych na rynek znalazły się dwa rodzynki: Play i Dino. Debiut Play pod względem wartości znalazł się na ósmym miejscu wśród największych europejskich ofert ubiegłego roku. Niestety, operator telekomunikacyjny nie dał inwestorom zarobić, gdyż w tym przypadku oferta nie zakładała emisji nowych akcji i zastrzyku kapitału dla spółki, a jedynie sprzedaż przez akcjonariuszy akcji wyemitowanych wcześniej. Za to prawdziwym hitem okazał się debiut Dino. Akcje sieci handlowej dały zarobić inwestorom ponad 100% od zapisu, a jej prezes Szymon Piduch jest dobrym kandydatem na podium w kolejnym rankingu. W obecnym nie był klasyfikowany ze względu na przyjętą metodykę.

sWIG80

W gronie największych spółek giełdowego parkietu CD Projekt zastąpił Asseco Poland, czyli największy polski koncern IT. Jego prezes i założyciel Adam Góral zajął wśród 12 klasyfikowanych prezesów z indeksu WIG20 piąte miejsce, mimo że jest od lat sprawdzonym menedżerem i liderem, twórcą najpierw krajowej, a potem międzynarodowej potęgi grupy. Jednak autor informatyzacji ZUS zmaga się z podobnymi problemami co pozostali integratorzy. Wyraźnie widać drastyczny spadek zamówień publicznych i brak nowych przetargów z sektora publicznego. Dlatego niezwykle istotne jest poszukiwanie dywersyfikacji produktowej i geograficznej. Dowodem na słuszność tego kierunku jest pierwsze miejsce prezesa Asseco SEE, wchodzącej w skład grupy Adama Górala. Firma kierowana od 2007 roku przez Piotra Jeleńskiego jest największym podmiotem w Europie Południowo‑Wschodniej pod względem przychodów uzyskiwanych ze sprzedaży własnego oprogramowania i usług IT. Firma daleka jest od kontraktów publicznych, natomiast koncentruje działalność na rozwiązaniach i usługach dla banków oraz fintechów. Na drugim miejscu znalazła się Agnieszka Wasilewska‑Semail, zarządzająca od 2014 roku spółką Rafako. Producent kotłów dla elektrociepłowni i spalarni przeszedł głęboką restrukturyzację, obejmującą znaczące redukcje zatrudnienia, co pozwoliło na zoptymalizowanie kosztów, a dodatkowo portfel zamówień zbudowany został na bazie nowych kontraktów w Indonezji i Mongolii. Inwestorzy jednak bardziej zwracali uwagę na nową emisję akcji z prawem poboru, w wyniku której spółka z Raciborza znajdzie się w portfelu Polskiego Funduszu Rozwoju. Na ostatnim stopniu podium znalazł się Karol Zarajczyk, kierujący już piąty rok warszawskim Ursusem. Producent ciągników rolniczych śmiało radzi sobie na rynkach zagranicznych i dywersyfikuje działalność, uruchamiając produkcję autobusów. Spółka w przyszłym zestawieniu będzie sklasyfikowana już wśród komponentów indeksu mWIG40. 

Przeczytaj wywiady z laureatami rankingu »

Rozwój oparty na mocnych fundamentach 

Lidia Zakrzewska PL, Marcin Jastrzębski PL

O budowaniu wartości spółki dla akcjonariuszy, źródłach sukcesu finansowego, planach inwestycyjnych mówi Marcin Jastrzębski.

Stabilny rozwój w czasach zmienności 

Mirosław Bendzera PL, Lidia Zakrzewska PL

Zarządzanie grupą skupiającą kilkadziesiąt spółek wymaga dużej sprawności organizacyjnej oraz strategicznego podejścia do budowania wartości.

Czysta energia jest szansą, a nie wyzwaniem 

Lidia Zakrzewska PL, Agnieszka Wasilewska-Semail PL

Strategia rozwoju polskiej energetyki, w której duży nacisk jest położony na czystą energię, aktywizuje spółki pracujące na rzecz tej branży do zmiany modelu biznesowego i portfolio produktów.

Klient w centrum zainteresowania 

Filip Grzegorczyk PL, Lidia Zakrzewska PL

Na turbulentnym, wymagającym rynku sukcesy odnoszą firmy, które potrafią się zmieniać, zbudować efektywny model biznesowy i ofertę wartości dla klientów czy kreować trendy.

Lider nie ogląda się na konkurencję 

Lidia Zakrzewska PL, Andrzej Przybyło PL

Jak Grupa AB wykorzystała obecność funduszu private equity oraz obecność na rynku kapitałowym do zbudowania silnej pozycji dystrybutora IT i elektroniki użytkowej w Polsce i całym regionie CEE.

Paweł Kubisiak

Redaktor naczelny "MIT Sloan Management Review Polska"

Paweł Jackowski

Członek zarządu i dyrektor Departamentu Zarządzania Aktywami TMS Brokers.

Dariusz Świniarski

Zarządzający portfelami w Departamencie Zarządzania Aktywami TMS Brokers.

Polecane artykuły