Zarządzanie
Niezadowoleni klienci... - komentarz 3
Menedżerowie z PapayaTour muszą przyjąć do wiadomości, że dziś nie sposób odgórnie zarządzać przepływem informacji. Zamieszczona w sieci relacja niezadowolonego konsumenta może mieć większy wpływ na wizerunek marki niż profesjonalna kampania reklamowa.
Niezadowoleni klienci... - komentarz 2
Biuro turystyczne PapayaTour raczej nie naruszyło prawa w prowadzonej działalności. Niemniej szybkich zmian i poprawy wymagają dotychczasowe relacje z klientami i komunikacja.
Bezpieczeństwo informacji: coraz większe wyzwanie dla współczesnej firmy
Menedżerowie, świadomi wagi informacji w dzisiejszym biznesie, deklarują, że jej bezpieczeństwo jest dla nich priorytetem. Wyniki badań oraz doniesienia na temat incydentów naruszenia bezpieczeństwa informacji wskazują jednak, że problem wciąż narasta.
Jak zbudować system bezpieczeństwa informacji w firmie?
Skuteczna ochrona najważniejszych informacji w firmie wymaga odpowiedzi na pytanie: co i jak chronić, żeby inwestycje w bezpieczeństwo były optymalne. Aby sprostać temu wyzwaniu, warto podejść kompleksowo do architektury bezpieczeństwa w przedsiębiorstwie. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu metodyki SABSA.
Nie jestem królem, ani bogaczem
Nie zgadzam się z tezą, że założycieli firm można zawsze podzielić na bogaczy i królów, czyli na tych, którzy rozpoczynają biznes, kierując się wyłącznie chęcią wzbogacenia się, albo na takich, którym zależy na posiadaniu władzy, decydowaniu, zarządzaniu.
Dylemat, z którego można znależć wyjście
Polscy przedsiębiorcy nie zastanawiają się, czy lepiej mieć kawałek tortu na spółkę z inwestorem i być bogaczem, czy tylko ciasteczko na wyłączność i pozostać królem. Zazwyczaj kombinują, jak zachować dla siebie cały tort.
Zarabiaj na zrównoważonym rozwoju
Prezes firmy doradczej Act Now, specjalizującej się w promowaniu proekologicznych rozwiązań w biznesie, i członek globalnej rady nadzorczej Greenpeace, mówi o tym, jak niektóre koncerny przekuwają ideę zrównoważonego rozwoju w oręż strategiczny lub narzędzie zwiększania efektywności.
Zaangażowanie klientów i dostawców: sposób polskich firm na pozyskiwanie innowacji z zewnątrz
W Polsce nie powstał jeszcze bazar innowacji, na którym wyspecjalizowane firmy oferowałyby nowatorskie pomysły rynkowe czy wręcz gotowe do wdrożenia produkty. Polskie firmy pozyskują jednak innowacje z zewnątrz, angażując do tego swoich dostawców i klientów.
Szansa na sukces... - komentarz 2
Fundusz venture capital, zamiast zwiększać finansowanie w projekt, który nie przynosi oczekiwanych w biznesplanie rezultatów, powinien rozważyć rezygnację z tej inwestycji. W innym przypadku może wpaść w pułapkę kosztów utopionych, których nigdy nie będzie mógł odzyskać.
Budowanie zaufania na zobowiązaniach i ich realizacji
Jeśli menedżerowie chcą, by ich firma była oceniana pod kątem perspektyw długoterminowych, muszą podjąć jednoznaczne zobowiązania co do kamieni milowych w rozwoju firmy i systematycznie je wypełniać.
Współtworzenie doświadczeń z klientami: jak zamienić ideę w czyn?
Firmy, zamiast wciąż myśleć o produktach i usługach, powinny skupić się na tym, jak i kiedy klienci z nich korzystają. David Butter, światowy ekspert w dziedzinie zarządzania doświadczeniami klienta, mówi o tym, jak zrealizować tę ideę w praktyce.
Złapany w sieci - komentarz 3
Na miejscu prezesa AutoMotoParts przyjąłbym do pracy Michała Sobotę. Poglądy polityczne czy osobiste przekonania są jego prywatną sprawą. Nie mogą i nie powinny mieć wpływu na zatrudnienie, nawet na menedżerskie stanowisko.
Długoterminowe wyniki w rękach zarządów i rad nadzorczych
Menedżerowie narzekają, że ciągła presja rynku na wyniki kwartalne nie pozwala im skupić się na myśleniu długoterminowym. Tymczasem zmiana nastawienia zależy w dużej mierze od nich samych.
Jak zostać mistrzem długiego dystansu
Rynek wymusza na menedżerach spojrzenie krótkookresowe. W efekcie rzeczy pilne zyskują zawsze priorytet nad sprawami ważnymi, ale nie pilnymi. Czyli na przykład nad strategią oraz planami średnio- i długookresowymi. Problem w tym, że pogrążeni w bieżących działaniach menedżerowie nie znajdują czasu, energii, motywacji ani narzędzi, by realizować to, co nadaje kierunek całej organizacji i odróżnia ją od konkurencji. Bez realizowania strategii firma szybko jednak traci koncentrację i wartość. Jak więc osiągać cele długoterminowe, utrzymać się na szczycie w długim okresie, a jednocześnie oprzeć się presji krótkookresowego wyniku? Tę trudną dla menedżerów sztukę posiadł chodziarz Robert Korzeniowski. Ten mistrz długiego dystansu co roku przez ostatnich 16 lat kariery startował w kilkunastu biegach międzynarodowych, w tym w mistrzostwach Europy i świata, z czego większość z nich wygrywał. Jednocześnie co 4 lata osiągał swój najważniejszy cel długoterminowy – złoty medal olimpijski. Jako jedyny w historii chodziarz zdobył go na trzech kolejnych igrzyskach. W zasadzie każdy jego występ miał charakter długoterminowy – koronny dystans 50 kilometrów jest bowiem na tyle długi i wyczerpujący, że jego przebiegu nie można całkowicie przewidzieć. Robert Korzeniowski, czerpiąc przykłady z własnej kariery, pokazuje, że jednoczesne realizowanie celów krótko- i długookresowych oraz osiąganie powtarzalnych sukcesów w długiej perspektywie jest możliwe, ale wymaga zmiany podejścia w trzech obszarach: planowania, podejmowania decyzji i automotywacji. Uzupełnieniem artykułu są trzy komentarze analizujące problem z perspektywy biznesowej: Enrica Pavoniego, który stojąc od 15 lat na czele polskiego oddziału Fiata uczynił z niego kluczowe centrum produkcyjne koncernu, oraz dwóch konsultantów ds. strategii z firm McKinsey i BCG.
Kto powinien usprawnić… - komentarz 3
Zanim Marek Strugała zdecyduje się wprowadzić do istniejącego i kulejącego systemu „świeżą krew”, musi być pewny, że nie da się wykorzystać wewnętrznego potencjału kadry menedżerskiej.
Kto powinien usprawnić… - komentarz 2
Zanim dyrektor zarządzający EVRO zdecyduje, kto powinien wprowadzać zmiany w organizacji, musi określić docelowy model działania firmy.
Promocje nie muszą psuć dobrej marki
Odpowiednio przygotowane akcje promocyjne, szczególnie w przypadku znanych marek, nie mają negatywnego wpływu na ich pozycjonowanie i wizerunek. Ich celem jest nie tylko zwiększenie sprzedaży, ale przede wszystkim poszerzenie grona klientów o osoby, które jeszcze nie kupowały promowanego produktu.
Jak przyciągnąć uwagę rozkojarzonego klienta?
Polacy coraz częściej korzystają z wielu mediów równocześnie. Ich uwaga jest więc rozproszona. Choć zjawisko nie jest nowe, w Polsce wciąż się go nie docenia albo traktuje je stereotypowo. Gros polskich kampanii reklamowych tworzy się bowiem w oparciu o dwa, trzy tradycyjne media: telewizję, bilbordy i prasę. Kryterium ich wyboru jest proste i niezmienne od lat: koszt dotarcia przeliczony na jednego odbiorcę z grupy celowej. Stawia się więc na ilość (liczbę osób, do których przekaz dotrze za określoną cenę), a nie na jakość (wartość komunikatu, który te osoby otrzymają). Problem w tym, że odbiorca być może rejestruje fakt dotarcia nowej reklamy, ale nie poświęca jej zbyt wiele uwagi. W tym samym momencie trafiają bowiem do niego różne komunikaty z wielu mediów, co sprawia, że jego uwaga jest rozproszona. Efektywność odbioru przekazu reklamowego spada. Tradycyjnie zaplanowana kampania reklamowa może więc po prostu pozostać niezauważona w natłoku bodźców, które jednocześnie docierają do świadomości odbiorcy.
Kto powinien usprawnić łańcuch dostaw w firmie?
Oto często spotykany dylemat: dobra firma traci rynek na rzecz konkurencji, która szybciej reaguje na potrzeby klientów. Choć oferta przedsiębiorstwa jest atrakcyjna, opóźnienia w dostawach części utrudniają produkcję, a towar nie jest dostarczany do odbiorców na czas. Gdy wreszcie trafi do sklepów, okazuje się, że największe zainteresowanie klientów już minęło. Takiego czarnego scenariusza obawiają się firmy działające na sezonowych i uzależnionych od mody rynkach. Wielu producentów musi przeprowadzić restrukturyzację istniejących procesów, by sprostać wyzwaniu. Jednym z kluczowych jest konsolidacja łańcucha dostaw.
Uważaj na wroga wewnątrz firmy: organizacyjne bariery wzrostu
Dobra koniunktura potrafi uśpić czujność każdego menedżera. Łatwiej jest w tym czasie generować przychody, łatwiej osiągać zyski. Prawdziwą sztuką jest jednak to, by – po pierwsze – mieć tych zysków więcej niż konkurenci i – po drugie – by je utrzymać przez dłuższy okres na trudnym i niestabilnym rynku, zarówno tym krajowym, jak i międzynarodowym.